Wojewoda zablokował pomysł budowy przez GZM spalarni odpadów. Samorządowcy znaleźli jednak sposób, jak sobie z tym poradzić.
Głosami PiS, trójki posłów Kukiz'15 oraz niezrzeszonych Sejm odrzucił przepis, który miał umożliwić budowę spalarni śmieci przez Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolię.
Segregowanie śmieci przynosi korzyści nie tylko środowiskowe, ale i finansowe.
Śląscy policjanci rozbili dwa współpracujące ze sobą gangi, które porzuciły w regionie ponad 14 tysięcy ton zagrażających życiu odpadów chemicznych. Na rachunkach podejrzanych zajęto 3,5 mln zł.
Prezydenci miast Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii powołali spółkę Czysta Energia, która ma się zająć przygotowaniem budowy spalarni odpadów.
Budowa spalarni jest bardzo kosztowna. Ale te drogie technologie mają zapewnić np. to, że spalarnia nie jest uciążliwa dla okolicy.
Mieszkańcy górnośląsko-zagłębiowskiej metropolii produkują coraz więcej śmieci, a opłaty śmieciowe są coraz wyższe. Czy jest szansa, by powstrzymać ich wzrost? Jak mniej śmiecić? I czy metropolia powinna zbudować spalarnię?
Ceny wywozu śmieci wzrosną od 1 stycznia 2020 roku w całej Polsce. Mieszkańcy śląskich i zagłębiowskich miast również muszą się więc przygotować na większe wydatki.
Część miast zdecydowała się na drastyczne podwyżki za wywóz śmieci. Urzędnicy wyjaśniają, że to konieczność spowodowana wzrostem cen paliwa i energii elektrycznej. Mimo to są jednak miasta, które cen nie podnoszą.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.