Mieszkający w Gliwicach od pięciu lat Dmytro Lewczuk kilka dni temu otworzył wraz z rodziną pierwszą na Śląsku budkę z ukraińskim fast foodem. Zainteresowanie jest ogromne.
Urząd Miejski w Gliwicach korzysta na swoich komputerach z oprogramowania Kaspersky Lab. Gliwiccy radni zaapelowali, aby miasto zrezygnowało z usług rosyjskiej firmy.
Prezydent Adam Neumann poinformował w sobotę wieczorem, że służby wojewody śląskiego chcą uruchomić w niedzielę w Gliwicach syreny alarmowe upamiętniające rocznicę katastrofy smoleńskiej wbrew jego wcześniejszej decyzji o zignorowaniu polecenia wojewody.
Prezydent Gliwic, Adam Neumann, dołączył do grona prezydentów, którzy zignorują polecenie wojewody śląskiego i nie włączą w niedzielę syren alarmowych upamiętniających rocznicę katastrofy smoleńskiej.
Związkowcy z Sierpnia '80 w piątek (8 kwietnia) protestowali przed śląskimi sklepami Auchan i Leroy Merlin, czyli sieci, które mimo wojny w Ukrainie nadal nie wycofały się z rosyjskiego rynku.
Stojący od 1945 r. w centrum Gliwic czołg pomnik miał zostać usunięty. Zaprotestowali jednak radni i społecznicy. Po rosyjskiej inwazji na Ukrainę czołgu już nikt nie broni, choć nie należał on do Rosji ani Związku Radzieckiego, ale do Wojska Polskiego.
Wielu biskupów zwróciło się do proboszczów o udostępnienie dawnych domów katechetycznych i innych budynków parafialnych dla uchodźców z Ukrainy. Jednak proboszczowie dostali w tej sprawie wolną rękę. - Nie wszystkie dawne salki do tego się nadają - mówią niektórzy księża.
Aleksandra Wysocka, wiceprezydent Gliwic, poinformowała, że miasto przygotowuje dwa nowe punkty noclegowe dla uchodźców z Ukrainy. Schronienie znajdzie tu 240 osób.
Miejski Punkt Pomocy Ukrainie w Gliwicach od poniedziałku (4 kwietnia) działa w nowej lokalizacji - przy ul. Jasnej 31B. W najbliższym czasie pod tym adresem zostanie również uruchomiony nowy miejski obiekt noclegowy dla uchodźców z Ukrainy.
Kilka osób protestowało w czwartkowe popołudnie przed sklepem Leroy Merlin w Gliwicach. Mimo agresji Rosji na Ukrainę francuska firma nadal nie wycofała się z rosyjskiego rynku, planuje wręcz zwiększyć liczbę placówek w tym kraju.
Prezydent Gliwic Adam Neumann poinformował, że do Gliwic przyjechało już po ok. 3,2 tys. uchodźców z Ukrainy. Przyznał, że na zajęcia w gliwickich szkołach i przedszkolach uczęszcza już kilkaset dzieci z Ukrainy, które przyjechały na Śląsk 24 lutego lub później.
W czwartek przed jednym ze sklepów Leroy Merlin w Gliwicach odbędzie się protest. - Nie ma naszej zgody na wspieranie reżimu Putina - mówią organizatorzy.
Tegoroczna rekrutacja do przedszkoli i żłobków będzie wyjątkowo trudna, bo do ich drzwi pukają także dzieci z Ukrainy. Oznacza to, że nie dla każdego znajdzie się miejsce w wybranej placówce.
Na dworcu PKP w Gliwicach w piątek (18 marca) uruchomiony został całodobowy punkt wsparcia dla przyjeżdżających do miasta uchodźców wojennych z Ukrainy. Przygotowano też specjalne pomieszczenie dla wolontariuszy.
Urząd Miejski w Gliwicach poinformował, że do tej pory wsparcie w Gliwicach znalazło już ponad 1,5 tys. uchodźców z Ukrainy. Na zajęcia w gliwickich szkołach uczęszcza już prawie 400 dzieci z Ukrainy, które przyjechały na Śląsk w ostatnich tygodniach.
Policja potwierdza, że na elewacji hipermarketu Auchan na os. Waryńskiego w Gliwicach we wtorek pojawił się napis: "Ruskie ruble ważniejsze niż wojna". Mimo agresji Rosji na Ukrainę francuska firma nie wycofała się z rosyjskiego rynku.
W piątek (18 marca) w punkcie prowadzonym przez Szpital Miejski nr 4 w Gliwicach rozpocznie się program szczepień przeciw COVID-19 dla obywateli Ukrainy.
Gliwicka firma SMSAPI, która dostarcza firmom platformę do komunikacji za pomocą wiadomości tekstowych, udostępni swój system (wraz z pakietem darmowych wiadomości SMS) organizacjom angażującym się w pomoc ukraińskim uchodźcom.
Służby wojewody liczą na to, że mieszkańcy regionu dadzą schronienie Ukraińcom, którzy uciekli przed wojną. Część z nich będzie musiała opuścić hotele i zajazdy, w których są teraz. Wszystko rozbija się o pieniądze.
Fundacja Zarys z Zabrza sfinansowała i przygotowała transport produktów medycznych do Ukrainy. W poniedziałek (14 marca) do szpitali we Lwowie wyjedzie ciężarówka z artykułami wartymi 220 tys. zł.
Z danych serwisu Otodom.pl wynika, że w ostatnich dwóch tygodniach, wraz z napływem uchodźców wojennych z Ukrainy, liczba dostępnych na rynku mieszkań na wynajem znacznie spadła. Sami Ukraińcy mają spore problemy ze znalezieniem odpowiedniego lokalu na Śląsku.
Adam Neumann, prezydent Gliwic zapewnił w czwartek (10 marca), że władze miasta robią wszystko, żeby pomoc uchodźcom z Ukrainy przebiegała jak najsprawniej. Do tej pory schronienie w Gliwicach znalazło 600 obywateli Ukrainy.
Wolontariusze, którzy pomagają uchodźcom z Ukrainy, narzekają na organizację pracy na dworcu PKP w Katowicach. Na dworcu PKP w Gliwicach też jest zamieszanie.
Rosyjska inwazja na Ukrainę sprawiła, że w ciągu ostatnich dwóch tygodni ceny benzyny i oleju napędowego wzrosły na Śląsku i Zagłębiu nawet o 1,5-2 zł za litr. I to najprawdopodobniej nie koniec podwyżek.
Na dworzec w Katowicach codziennie przybywają setki uchodźców. Ludzie często mają ze sobą zwierzęta - psy i koty. Nie ma dla nich jedzenia.
- Robimy wszystko, co możemy, ale tego wszystkiego nie musimy robić. Kupujemy czas państwu tylko dlatego, że ludzie chcą pomagać - mówią zgodnie samorządowcy i społecznicy, którzy organizują pomoc dla uchodźców wojennych z Ukrainy.
W szkołach i przedszkolach województwa śląskiego uczyło się dotąd około 3,6 tys. dzieci z Ukrainy. W ostatnich dniach ich liczba gwałtownie rośnie. Nauczyciele martwią się, jak pomóc im w adaptacji do nowej rzeczywistości. Zwłaszcza że to dzieci z wojenną traumą.
- Udostępniam moim znajomym z Rosji filmy, które mają udowodnić, że na Ukrainie trwa wojna i ginie wiele osób. Niektórych trudno przekonać. Moja ciocia odpisała: "Jesteś młoda i głupia, to kłamstwo" - mówi Rosjanka Diana Khismatullina, która od 2017 roku wraz z mężem Emilem mieszkają na Śląsku.
W najbliższą niedzielę (6 marca) w Cechowni przy ul. Bojkowskiej 35a w Gliwicach odbędzie się impreza charytatywna pod nazwą "Gliwice dla Ukrainy". Dochód z wydarzenia zostanie przeznaczony na pomoc Ukrainie.
Na gliwickim Rynku w czwartkowy wieczór odbyła się kolejna demonstracja przeciw rosyjskiej napaści na Ukrainę. - Jestem tu, bo wierzę w siłę protestów. Może niekoniecznie zatrzymają czołgi czy rakiety, ale mają moc drążącej skałę kropli - mówił jeden z protestujących.
Urząd Miejski w Gliwicach powołał specjalny, "zadaniowy" zespół do spraw zabezpieczenia potrzeb uchodźców z Ukrainy przebywających na terenie Gliwic.
Zaapelowałem, żeby Unia Europejska nałożyła embargo na rosyjski węgiel - poinformował premier Mateusz Morawiecki po spotkaniu w Brukseli z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen.
W związku z napaścią armii rosyjskiej na Ukrainę Politechnika Śląska uruchomiła specjalny program skierowany do ukraińskich studentów i uczniów, którzy dopiero chcieliby podjąć studia.
Około stu osób protestowało w sobotę, 26 lutego przeciwko inwazji Rosji na Ukrainę. Na rynek w Katowicach przyszli głównie Ukraińcy.
Około 200 osób pojawiło się w czwartek wieczorem na gliwickim Rynku, żeby wyrazić sprzeciw wobec rosyjskiej napaści na Ukrainę.
Miasta województwa śląskiego są gotowe pomóc uchodźcom uciekającym przed wojną na Ukrainie. Prezydenci są poruszeni.
Rosja zaatakowała nad ranem Ukrainę. Kobiecy ruch "Nic o nas bez nas" z Gliwic zapowiada pomoc Ukraińcom.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.