Patrik Mraz znalazł się na liście rezerwowej reprezentacji Słowacji na mecze eliminacji do mistrzostw świata.
Jeszcze w 89. minucie prowadzeni ponownie przez Radoslava Latala gospodarze wygrywali 3:1. Goście walczyli jednak do końca, a punkt zawdzięczają Hiszpanowi Javiemu Hernandezowi.
- Szczęście w nieszczęściu, że szybko gramy kolejne mecze. Będzie okazja odkuć się za spotkanie z Cracovią - mówi Radosław Murawski, kapitan Piasta Gliwice.
Górnik Łęczna nie przestraszył się Piasta Gliwice. To nie śląski kandydat do zdobycia mistrzostwa Polski, ale gospodarze byli bliżej zwycięstwa.
Skoro Piast Gliwice przezimuje na fotelu lidera ekstraklasy, to na święta jego piłkarzom wypada życzyć mistrzostwa. - Zdrówka, szczęścia. Tyle wystarczy! - śmieje się Patrik Mraz, słowacki obrońca zespołu z Okrzei.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.