– W ostatnich tygodniach byliśmy świadkami przesłuchań kandydatów na sędziów Sądu Najwyższego organizowanych przez gremium udające Krajową Radę Sądownictwa. Wiemy, że do Izby Dyscyplinarnej tego sądu rekomendację quasi-KRS otrzymały osoby ściśle powiązane z ministrem sprawiedliwości, co dobitnie potwierdza wcześniejsze obawy o upolitycznienie zarówno Krajowej Rady Sądownictwa, jak i Sądu Najwyższego – twierdzą działacze Komitetu Obrony Demokracji.
– Pokażmy Polsce, że nie odpuszczamy! Pokażmy Europie, że nie odpuszczamy! – apeluje śląskie ramię KOD i zachęca mieszkańców do wyjścia z domów. Protesty pod hasłem „My jesteśmy konstytucją!” odbędą się w środę 26 września o godz. 19 przed Sądem Okręgowym w Katowicach przy ul. Francuskiej 38 oraz przed Sądem Okręgowym w Gliwicach przy ul Kościuszki 15.
We wtorek Komisja Europejska podjęła decyzję o skierowaniu przeciwko Polsce skargi do unijnego Trybunału Sprawiedliwości w sprawie Sądu Najwyższego. Do skargi Komisja dołączy wniosek o szybkie nałożenie na Polskę środków tymczasowych. Chodzi o przepisy umożliwiające usuwanie z Sądu Najwyższego najstarszych sędziów. Ich autorem jest prezydent Andrzej Duda, który obniżył sędziom wiek emerytalny z 70 do 65 lat i zapewnił sobie prawo do decydowania, którzy z nich mogą orzekać dłużej. Z SN miało zostać usuniętych 21 osób, ale część sędziów nie podporządkowała się ustawie.
– Sędziowie, którzy w całej Polsce odważnie sprzeciwiają się działaniom władzy zawłaszczającej kawałek po kawałku niezależne sądownictwo, są ścigani przez rzecznika dyscyplinarnego. Dlatego od ponad roku spotykamy się pod sądami w całej Polsce. Dzięki temu sędzia prof. Małgorzata Gersdorf nadal pozostaje I prezesem Sądu Najwyższego i nie zmieni tego zaklinanie rzeczywistości przez PiS – dodają organizatorzy protestów. Ich postulatem jest cofnięcie zmian w SN.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze