Oskarżenia o próbę oszustwa i niemoralne zachowanie z jednej strony, zaś z drugiej narzekanie, że Katowic nie szanuje się w Metropolii. W takiej atmosferze prezydenci rozmawiali o akcjach Tramwajów Śląskich.
Samorządy dostaną dodatkowe 81 mln zł unijnych pieniędzy na inwestycje w transport miejski.
Władze Zabrza poinformowały, że za kilka tygodni rozpocznie się modernizacja prawie 700-metrowego odcinka metrów torów tramwajowych wzdłuż ul. Wolności w centrum miasta. Pasażerowie będą się musieli liczyć z utrudnieniami.
Jak przekonują przedstawiciele Tramwajów Śląskich, magazyn energii, który stanął na pętli w Zabrzu-Biskupicach, nie tylko zapewni odpowiednie zasilanie dla tramwajów, ale także pozwoli na uniknięcie strat energii.
Bez dyskusji, ale dopiero za drugim podejściem gospodarze miast Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii uzgodnili wydatki na komunikację publiczną w przyszłym roku. Ale decyzji, skąd wziąć pieniądze na inwestycje Tramwajów Śląskich, nie ma.
O jedną piątą mają w 2022 roku wzrosnąć składki miast na komunikację publiczną na terenie metropolii. Niektóre gminy będą jednak musiały wyłożyć o ponad połowę więcej niż w 2021 roku. A w przyszłości wydatki będą jeszcze większe.
Oferty na dostawę nowych 10 jednoczłonowych wagonów złożyło dwóch producentów z Poznania. Niestety, nawet tańsza z tych ofert nie pozwoli Tramwajom Śląskim na skorzystanie z pełnej opcji dokupienia kolejnych pięciu pojazdów.
Choć Tramwaje Śląskie są w trakcie modernizacji infrastruktury torowej, to myślą również o przyszłości komunikacji tramwajowej w metropolii. Plany rozwojowe po 2020 roku są zarysowane
W piątek 16 czerwca KZK GOP postanowił zachęcić mieszkańców przyszłej metropolii do korzystania z samochodów.
Zarząd KZK GOP zdecydował o obniżeniu kaucji za wydanie tzw. niespersonalizowanej Śląskiej Karty Usług Publicznych.
KZK GOP po raz pierwszy z powodu smogu wprowadza w czwartek darmową komunikację. Bez biletu będzie można też jeździć pociągami Kolei Śląskich
Część prezydentów zablokowała przyjęcie przyszłorocznego budżetu KZK GOP. Prezydent Marcin Krupa mówi, że skoro tak, to można rozważyć, by każdy płacił za swojego mieszkańca bez względu na to gdzie jedzie
Zgromadzenie KZK GOP nie uchwaliło przyszłorocznego budżetu związku. Powód? Prezydentom miast nie podoba się, że znowu będą musieli zapłacić wyższe składki. Nieoficjalnie wiadomo, że rozpoczęły się rozmowy o odwołaniu przewodniczącego KZK GOP Romana Urbańczyka
Linia tramwajowa nr 1, która dotąd łączyła zajezdnię w Gliwicach z Rudą Śląską, od poniedziałku będzie można dojechać do centrum Katowic.
KZK GOP wprowadził w poniedziałek taryfę odległościową oraz tańszą niż do tej pory taryfę strefowo-czasową. Dla części pasażerów oznacza, to tańsze podróże. Trzeba tylko samemu policzyć, jaki bilet skasować.
KZK GOP postanowił przesunąć początek obowiązywania elektronicznej taryfy odległościowej, na którą pozwala ŚKUP. Pasażerowie zaczną z niej korzystać dopiero 11 stycznia
Po niemal trzyletniej przerwie prezydenci znów będą zarabiać w KZK GOP. Właśnie zdecydowano, że szóstka z nich zostanie zatrudniona tu na jedną czwartą etatu. Wcześniej wypłacania im diet zabronił sąd.
KZK GOP przyjął we wtorek taryfę biletów, która będzie obowiązywała od 1 listopada, gdy do mieszkańców trafią karty ŚKUP. Elektroniczne bilety miesięczne będą tańsze niż te papierowe. Z kolei tradycyjne bilety po raz pierwszy od lat nie podrożeją
Nasze miasto jest kolejnym, które poważnie zastanawia się nad likwidacją linii tramwajowych. - Tramwaj to finansowy worek bez dna. Musimy zdecydować, czy gliwiczanie chcą do niego dopłacać - przekonują władze miasta.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.