Były proboszcz parafii w Chałupkach miał składać fałszywe zeznania i oskarżać biskupa, kanclerza kurii, a także prokuratorów o przestępstwa, których nie popełnili. - Ksiądz współpracował przy tym z szafarzem, z którym utrzymywał kontakty intymne - twierdzą śledczy.
Coraz więcej księży rezygnuje z chodzenia z kolędą od drzwi do drzwi. Odwiedzają tylko tych, którzy wcześniej się zapisali. Co grozi w Kościele za nieprzyjęcie kolędy? - NIc - zapewnia ksiądz Rafał Bogacki, rzecznik archidiecezji katowickiej.
Pięciu kleryków zacznie od października studia na tzw. roku propedeutycznym, przygotowującym do studiów w Wyższym Śląskim Seminarium Duchownym w Katowicach. Z diecezji sosnowieckiej i gliwickiej nie ma ani jednego kandydata na księdza.
W diecezji katowickiej do kościoła chodzi w niedzielę co czwarty wierny. Do komunii świętej przystępuje jeszcze mniej osób. - Prawdziwy obraz Kościoła poznamy jednak za rok - zwraca uwagę jeden z księży
Katolickie wydawnictwo z Gliwic wysłało do szkół broszury "Niebezpieczne przesuniecie kulturowe". Ostro zaatakowało np. zwyczaje andrzejkowe i mikołajkowe. Kuratorium Oświaty w Katowicach zapewnia, że nikt ich nie prosił w tej sprawie o zgodę.
Osoby korzystające z usług Centrum Obsługi Pasażera Kolei Śląskich na dworcu PKP w Katowicach od niedawna mogą się natknąć w punkcie na ulotki promujące beatyfikację ks. Jana Machy. - To przesada, żeby przewoźnik w ten sposób angażował się w kościelną uroczystość - podkreślają pasażerowie.
Wierni z Wielowsi powiadomili kurię, że ich proboszcz zamienił parafię w biznes i domaga się pieniędzy za każdą, najdrobniejszą nawet posługę. - Obserwujemy rozwój wydarzeń w tej parafii - twierdzi kuria w Gliwicach.
- Ksiądz szczerze i autentycznie zakochał się w pokrzywdzonej, która była pierwszą kobietą w jego życiu, z którą współżył - stwierdziła prokuratura w Zabrzu i umorzyła śledztwo w sprawie wikarego podejrzanego o uwiedzenie 15-latki.
W Dziergowicach zostanie pochowany w sobotę ks. Gerard Kusz, emerytowany biskup pomocniczy diecezji gliwickiej.
- Na roratach w jednym z zabrzańskich kościołów nie utrzymywano dystansu. Ludzie siedzieli w ławkach ciasno obok siebie - alarmuje jedna z naszych czytelniczek. Ukradkiem zrobiła zdjęcie telefonem komórkowym.
Do zabrzańskiej parafii św. Anny na pierwszą niedzielną mszę świętą, do których zalicza się ta w sobotę wieczorem, przyszło kilkanaście osób. - Przepraszam, ale z powodu szalejącej w Europie epidemii msze święte będą odprawiane bez udziału wiernych - powiedział zgromadzonym ksiądz proboszcz.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.