Tak jak rok, dwa i trzy lata temu, także tym razem Piast Gliwice przegrał na inaugurację sezonu. Po tamtych porażkach źle szło mu już do końca rundy. Jak będzie tym teraz?
Stan murawy na stadionie Piasta Gliwice w ostatnich tygodniach pozostawia wiele do życzenia. - Jest gorsza niż na boisku przeciętnego klubu z okręgówki - komentują internauci. Przedstawiciele klubu zapewniają jednak, że cały czas prowadzą prace, które mają przyczynić się do poprawy jakości murawy.
Piast Gliwice zremisował 1:1 z Lechem Poznań w 24. kolejce PKO BP Ekstraklasy. Podopieczni Aleksandara Vukovicia stracili bramkę w doliczonym czasie gry i nie wykorzystali szansy na znaczny awans w ligowej tabeli. Grę piłkarzom obu drużyn utrudniał fatalny stan murawy Stadionu Miejskiego w Gliwicach.
Piłkarze Lecha Poznań wyrwali komplet punktów w końcowych minutach meczu w Gliwicach. Seria meczów bez porażki Piasta - a było ich aż 11 - została przerwana.
Piast Gliwice nie zagrał w Poznaniu na maksimum możliwości, do tego nie miał szczęścia i dlatego zasłużenie przegrał z Lechem, którego do zwycięstwa poprowadził świetny Portugalczyk Joao Amaral.
Gdyby nie doskonała forma w ostatnich tygodniach Frantiska Placha, Piast Gliwice miałby na koncie zdecydowanie mniej punktów. W Poznaniu Słowak po raz kolejny dał popis i obronił jeden punkt w meczu, w którym jego koledzy zagrali bardzo przeciętnie.
Piast Gliwice nie miał większych szans w starciu z Lechem Poznań, który skutecznie i konsekwentnie wybił śląskiej drużynie z głów nadzieję na pierwszą wygraną w sezonie.
Piast Gliwice był drużyną prowadzącą grę, stwarzającą więcej szans. Lech Poznań ograniczał się do defensywy i wyprowadzania kontr. Grający w osłabieniu rywal strzelił jednak mistrzowi Polski dwa gole, a nie stracił żadnego.
- Rozpoczyna się walka o dobrą pozycję wyjściową na wiosnę, bo to jest szalenie istotne, żeby być w tej pierwszej ósemce, mając odpowiednio dużą liczbę punktów - mówi Waldemar Fornalik - trener Piasta Gliwice, którego podopieczni w piątek zagrają na wyjeździe z Lechem Poznań (godz. 20.30).
Bardzo dobra inauguracja ligowego sezonu w Gliwicach. Pierwsza połowa dla gospodarzy, druga - dla gości.
Piast Gliwice nie potrafił wygrać z Lechem sześciu ostatnich meczów. Trzeba było wreszcie skończyć tę niepomyślną passę. Udało się: Piast Lecha wręcz zmiażdżył!
W takiej formie Piast Gliwice nie ma nawet co się łudzić, że na koniec sezonu zagra w lepszej ósemce. W sobotni wieczór aktualny wicemistrz Polski był tylko tłem dla Lecha Poznań.
- Wydaje mi się, że ostatnio forma fizyczna Piasta Gliwice idzie w górę - mówi przed wtorkowym meczem Jan Urban, trener Lecha Poznań.
- Nie możemy się załamywać remisem z Cracovią. Wiemy, co mamy robić w meczu z Lechem Poznań - zapewnia Martin Bukata, pomocnik Piasta Gliwice.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.