Kilkuset szkolonych do walki z tłumem policjantów ma w czwartek pilnować, aby pogrzeb kibica Concordii Knurów nie zamienił się w bijatykę. Na uroczystości mają się bowiem pojawić szalikowcy większości polskich klubów. Rodzina zmarłego apeluje o spokój.
Co najmniej kilkanaście tysięcy złotych - na tyle wstępnie szacuje się straty policji po sobotnich i niedzielnych zamieszkach w Knurowie. Straty miasta to jak na razie 15 tys. zł. Zniszczone są chodniki, ławki, kosze na śmieci, zieleń. Chuligani zniszczyli także bramę miejskiego szpitala i podpalili samochód.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.