Gliwiczanie zachwycili tylko na początku drugiej połowy, kiedy zdobyli dwie bramki, ale to wystarczyło, żeby nie bez trudu ograć u siebie zdeterminowanych w walce o utrzymanie białostoczan.
- Z ręką na sercu muszę przyznać, że przed meczem czułem się trochę jakbym debiutował w ekstraklasie. Samo myślenie przed meczem o tym jak długo pauzowałem... Szczerze mówiąc: tęskniłem za tym wszystkim - za kibicami, za atmosferą na stadionie, za kamerami - przyznaje Jakub Czerwiński z Piasta Gliwice.
Bardzo się cieszę, że Piast Gliwice zrobił wszystko, by operacja odbyła się w najlepszych możliwych warunkach. Teraz liczę, że jeszcze kilka lat w piłkę pogram - mówi z uśmiechem Jakub Czerwiński, który wraca do składu po czterech miesiącach przerwy.
Jakub Czerwiński przejdzie zabieg chirurgiczny kontuzjowanego kolana. Obrońcę Piasta Gliwice czeka teraz około czterech miesięcy przerwy w grze.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.